Inicjatywy lokalne

Projekt bez tytułu(7).png

Sytuacja jest nietypowa, ale staramy się być dobrej myśli

Obecna sytuacja jest bardzo trudna, tym bardziej, że zagrożenie pojawiło się w bezpośrednim otoczeniu firmy. W zakładzie produkcyjnym Jawor-Parkiet zostały wdrożone restrykcyjne standardy higieniczne, wszyscy pracownicy otrzymali także środki ochrony osobistej. Dzięki skrupulatnej realizacji tych procedur i odpowiedzialności naszych pracowników, praca w fabryce, produkcja i proces realizacji zamówień przebiega płynnie. Chcę podkreślić, że w marcu br. ponad 90 % zamówień zrealizowaliśmy terminowo i to zasługa naszego zespołu, któremu bardzo dziękuję za wsparcie i mobilizację - powiedział Janusz Gawiński, Dyrektor Generalny Jawor-Parkiet.

Wcześniejsze działania biznesowe spowodowały, że Jawor-Parkiet, jako wiodący w Polsce producent gotowych podłóg drewnianych, w perspektywie najbliższych kilku miesięcy może spokojnie działać. Na koniec marca sytuacja w firmie wygląda stabilnie. Dzięki zdywersyfikowanym rynkom zbytu oraz współpracy ze stałymi partnerami – profesjonalnymi firmami podłogowymi – nie jesteśmy uzależnieni od dużych sieci handlowych, dlatego ciąży na nas zdecydowanie niższe ryzyko lawinowego wycofania zamówień. Posiadamy zabezpieczenie w surowcu na kilka najbliższych miesięcy, zamówienia z polskiego, ale także większości eksportowych rynków wciąż spływają. Aby dostosować się do nowej sytuacji zintensyfikowaliśmy działania pozwalające nam jeszcze skuteczniej docierać do klientów – np. uruchomiliśmy nowe możliwości aranżacji i zakupu naszych podłóg – praktycznie bez wychodzenia z domu.

Obecnie wykorzystujemy blisko 90 proc. możliwości produkcyjnych, co jest spowodowane większą absencją pracowników z powodu sytuacji epidemiologicznej. W odróżnieniu od firm, które muszą redukować etaty, my nadal prowadzimy rekrutację pracowników, bo naszym priorytetem jest stabilizacja zatrudnienia. Zespół analityczny na bieżąco monitoruje zachodzące zmiany na rynku, aby zawczasu na nie reagować. Mimo, że sytuacja jest nietypowa i nowa dla nas wszystkich, staramy się być dobrej myśli – podsumował Janusz Gawiński.