W dniach 5-6 października w Warszawie odbyła się 6. Edycja Kongresu 590. Jest to cykliczne, coroczne wydarzenie gospodarcze, skupiające przedstawicieli polskiego biznesu, nauki, polityki i legislacji. Jawor-Parkiet jako laureat tegorocznej edycji Konkursu „Teraz Polska” został zaproszony z ramienia jego organizatorów do zabrania głosu w debacie na temat eksportu.
W spotkaniu wzięli udział: Janusz Komurkiewicz, Członek Zarządu FAKRO ds. marketingu, prof. Piotr Skarżyński, Dyrektor ds. nauki i rozwoju w Instytucie Narządów Zmysłów, oraz Michał Lipiński, Dyrektor Konkursu „Teraz Polska”. Jawor-Parkiet reprezentował Dyrektor Generalny, Janusz Gawiński. Moderatorem debaty był Sławomir Majman, Wicedyrektor Instytutu Bezpieczeństwa i Rozwoju Międzynarodowego.
Od ponad dekady eksport i ekspansja zagraniczna są jednym z 4 filarów polskiego sukcesu gospodarczego. Polscy przedsiębiorcy udowodnili to w czasie nie tylko kryzysu finansowego w latach 2008-2009, zapoczątkowanego zapaścią na rynku pożyczek hipotecznych wysokiego ryzyka w Stanach Zjednoczonych. Udowadniają to też obecnie, kiedy świat zmaga się ze skutkami wywołanymi przez pandemię COVID-19.
Ważnym momentem, który uwarunkował pozycję polskiej gospodarki eksportowej było wstąpienie do Unii Europejskiej i najbliższe 5 lat zaraz po tym wydarzeniu, kiedy wartość polskich inwestycji za granicą wzrosła 6-krotnie. Badania pokazują, że firmy posiadające gospodarcze stosunki międzynarodowe to w 88 proc. eksport. 23 proc. firm, które mają styczność z rynkami zagranicznymi tworzą tam filie i oddziały, a 18 proc. postawiło na produkcję poza granicami kraju.
Patent na sukces
Wiele firm, które obecnie mogą poszczycić się sukcesami w eksporcie za granicą, swoją przygodę z nim zaczynała w latach 90. Doskonałym przykładem tego jest przedsiębiorstwo Jawor-Parkiet czy firma Fakro. Dziś są to marki dobrze znane i w Polsce i za granicą, jednak aby tak się stało, wtedy musiały wykazać się odwagą i zaryzykować. Powodów do wyjścia na eksport było kilka m.in. chęć rozwoju firm, wkroczenie na polski rynek zagranicznej konkurencji czy brak siły nabywczej na produkty producentów na rodzimym rynku. Zapytany o początki firmy w drodze do podboju rynków zagranicznych Dyrektor Generalny Jawor-Parkiet, Janusz Gawiński opowiedział:
- Zaczynaliśmy 30 lat temu od sprzedaży mozaiki parkietowej na rynku krajowym. Musieliśmy rozważyć ekspansję na rynki eksportowe ze względu na zbyt małą siłę nabywczą w Polsce. W 2000 r. już byliśmy liderem w produkcji mozaiki w Europie i drugim producentem na świecie. Co skutecznie potwierdziło nasze ambicje i możliwości – skomentował Janusz Gawiński.
Jako działania, które pomogły firmie w tym czasie wymienił liczne inwestycje w nowe linie produkcyjne i nowe produkty, które – zanim podbiły zagraniczny rynek – były testowane w Polsce. Właśnie tu była budowana marka, a dopiero potem szukano rynków zbytu za granicą, głównie w Europie Zachodniej. Taki schemat działań pozwolił firmie zwiększyć wolumeny produkcji, jakość i świadomość produkcji. Dziś sytuacja kształtuje się nieco inaczej, wyjaśnił Dyrektor Generalny Jawor-Parkiet:
- W naszej branży najistotniejszym elementem jest design. Produkujemy mnogość wymiarów i wykończeń. Dlatego dziś analizujemy rynki z perspektywy naszych potrzeb i możliwości. Czyli gdzie znajdziemy zainteresowanie produktami, które chcemy produkować na eksport. Poszukujemy rynków bardziej świadomych pod względem kultury drewna (…).Dysponując naturalnym surowcem musimy poszukiwać rynków zbytu dla całości sortymentu, jaki jesteśmy w stanie wykorzystać – podsumował Janusz Gawiński.
Zapewne wielu przedsiębiorców w drodze do rozwoju własnej firmy zadało sobie pytanie „Czy istnieje dobry moment, aby podjąć decyzję o eksporcie?” Swoim punktem widzenia podzielił się Prezes Zarządu Fakro, Janusz Komurkiewicz:
- Trzeba dojść do takiego momentu, żeby podjąć odważne decyzje, bo żeby się rozwijać, sprzedawać, być konkurencyjnym trzeba mieć efekt skali. W pewnym momencie rynek polski staje się za mały, żeby ten efekt uzyskać, trzeba poszerzać swoje efekty działalności i dzięki temu produkować jeszcze lepiej, jeszcze szybciej no i eksportować – powiedział Janusz Komurkiewicz.
Godło Teraz Polska – nagroda, która wspiera polski eksport
Czy Godło „Teraz Polska” może wpływać na rozpoznawalność odznaczonej nim marki w Polsce i za granicą? Jak przekonywał podczas debaty Dyrektor Konkursu „Teraz Polska”, Michał Lipiński, zdecydowanie tak. Godło „Teraz Polska” to przede wszystkim najlepiej rozpoznawany znak promocyjny w Polsce od 30 lat. Początkowy zamysł na to odznaczenie to stworzenie znaku, który będzie firmował wszystkie produkty i usługi odznaczające się najwyższą jakością i polskim pochodzeniem. Idei towarzyszył plan, żeby przekonać polskich klientów w latach 90., że warto zaufać polskim producentom. Dzięki temu, że znak „Teraz Polska” wizualnie jest bardzo charakterystyczny, to budzi skojarzenia produktu czy usługi wywodzącego się z Polski. Na tej właśnie podstawie można było rozpocząć promocję znaku poza granicami kraju, jak się potem okazało z sukcesem. Choć wymagało to wielu lat pracy, zaangażowania i czynnego udziału w różne wystawy, które odbywały się za granicą, działania te przyniosły pozytywny skutek.
- Cała idea „Teraz Polska” skupia się wokół promocji najlepszych polskich produktów, usług, firm, które mają tworzyć pozytywny wizerunek polskiego przedsiębiorcy, budzić zaufanie zarówno na rynku lokalnym polskim jak i na rynku zagranicznym i być tym, co przyczynia się do budowy marki narodowej(…). Udaje nam się to robić z powodzeniem od 30 lat. Firmy, których przedstawiciele tutaj są dzisiaj z nami, są tego najlepszym przykładem - podsumował Michał Lipiński.
Wpływ pandemii na zaburzenie łańcuchów dostaw
Nieoczekiwana pandemia odcisnęła piętno na polskich przedsiębiorstwach, głównie w zakresie łańcuchów dostaw. Szczególnie pierwsze miesiące były czasem wielkiej niewiadomej. Zaobserwowaliśmy pewną panikę na rynku, na szczęście jednak krótkotrwałą. Podczas debaty Dyrektor Generalny Jawor-Parkiet, Janusz Gawiński ocenił sytuację w Jawor-Parkiet tymi słowami:
- Pierwszą falę covidu odczuliśmy drastycznie. Łańcuchy dostaw rynku chińskiego, włoskiego zostały praktycznie wstrzymane z dnia na dzień. Nie wiedzieliśmy, czy te zamówienia zostaną anulowane, czy będą tylko wstrzymane. Uratowała nas dywersyfikacja. Rynki francuski, niemiecki, szwajcarski były znacznie mniej ryzykowne - zauważalny był pewien spadek zamówień, ale sytuacja była stabilna. Pomógł nam bardzo silny rynek wewnętrzny. W efekcie mieliśmy dwumiesięczny spadek zamówień na poziomie 20 proc., ale później zamówienia zaczęły spływać w znacznie szybszym tempie. Rok zamknęliśmy ze wzrostem produkcji o około 35 proc.
W firmie Fakro sytuacja wyglądała podobnie. Przedsiębiorstwo odnotowało nawet 40 proc. spadek zamówień zagranicznych. Jednak w ocenie Prezesa Zarządu Fakro, Janusza Komurkiewicza szybko można mieć plan B i sprawnie zmieniać łańcuchy dostaw. W tej sytuacji nieoceniony okazał się też rynek krajowy, ponieważ zapotrzebowanie na polskie produkty i usługi zaczęło rosnąć. Ze względu na chociażby brak możliwości podróży, na przymusowe pozostawanie w domach, ludzie postanowili zadbać o wnętrze, które ich otacza. Wzrósł popyt na nieruchomości, szczególnie na cele inwestycyjne. W ocenie Prezesa Zarządu Fakro polscy przedsiębiorcy dobrze poradzili sobie także ze zmianami na rynku eksportowym.
- Szybko się okazało, że Polacy potrafią eksportować, znajdować swoje szanse na rynkach eksportowych. Producenci zachodni byli jednak mniej mobilni, bardziej jeszcze wystraszeni, a my szybciej potrafiliśmy dostosować się do nowej sytuacji. – skomentował Janusz Komurkiewicz.
Dodał też, że mając odpowiednią dywersyfikację odbiorców można sobie radzić, ponieważ zawirowania były zawsze i zawsze należy mieć jakąś alternatywę, która pomoże firmie radzić sobie w takich sytuacjach.
Wsparcie publiczne dla eksportu
Kolejnym wątkiem poruszonym podczas debaty była próba oceny przez zaproszonych gości realnego wsparcia w eksporcie dla polskich przedsiębiorców przez wyznaczone do tego zadania państwowe instytucje. Zdaniem ekspertów choć w Polsce powołano wiele takich doradczych podmiotów, to niewiele firm z nich korzysta, ponieważ zbyt często są one niedopasowane do potrzeb zainteresowanych. Dyrektor Generalny Jawor-Parkiet wyjaśnił z czego może wynikać ten fakt:
- Często korzystamy z imprez targowych i sami wolimy decydować, gdzie się wystawić i opieramy to o analizę interesujących nas rynków. Kierunki rozwoju wspierane odgórnie często nie są dla nas w ogóle interesujące. Dlatego warto byłoby dostosować pomoc publiczną do potrzeb producentów, tak by uwzględnić kraje, na których opiera się nasza gospodarka – skomentował Janusz Gawiński.
Michał Lipiński, dyrektor Konkursu „Teraz Polska” miał podobne zdanie w tej kwestii:
- W większości przypadków przedsiębiorcy biorą sprawy we własne ręce i może na tym też polega sukces polskiego eksportu w ostatnich latach. Nie czekamy na rozwiązania systemowe, tylko staramy się podchodzić bardzo elastycznie do sytuacji którą mamy i działamy według pewnego wyczucia, robiąc samemu rozeznanie rynku – podsumował Michał Lipiński.
Podkreślił, że wsparcie publiczne jest ważne, o czym mówią też sami przedsiębiorcy. Najbardziej w kwestii gwarancji w działalności eksportowej, ważne jest też wszystko to, co jest w stanie uspokoić przedsiębiorcę i zminimalizować ryzyko.
Jak pokazują analizy i doświadczenia polskich przedsiębiorców, znaczna ich część poradziła sobie dość dobrze w nowej sytuacji. Jednak, jak podkreślił Dyrektor Generalny Jawor-Parkiet, wpływu pandemii można bardziej upatrywać w tym roku i jest on związany z problemami z dostawą surowca. Brakuje sklejki, surowca iglastego, co jest wynikiem wzrostu popytu na rynku chińskim, amerykańskim czy kanadyjskim. Ta sytuacja przełożyła się bardzo wyraźnie na wzrost cen i wszyscy producenci muszą to po części przenosić na wzrost cen produktu finalnego.
Jakie w rzeczywistości były skutki pandemii dla gospodarki krajowej i eksportu? To będziemy w stanie zapewne dokładnie oszacować dopiero po ustaniu pandemii lub za kilka lat.
Link do relacji z debaty: Debata „Nowe kierunki zagraniczne ekspansji polskiego biznesu” - YouTube